Chryzantemy
Taki czas; ch艂贸d, mg艂a, ranne przymrozki i wsz臋dzie kolorowe chryzantemy! Od najmniejszych wiosek, przez najstarsze miasteczka galicyjskie, po mazowieckie i pomorskie metropolie… 馃檪 wsz臋dzie chryzantemy. Drobne i kolorowe, wielkie z pojedynczymi kwiatami o 艣rednicy dwudziestu centymetr贸w, 艣rednie bia艂e i 偶贸艂te, czerwone, bordowe, b艂臋kitne, liliowe, r贸偶owe i 艂ososiowe. Ci臋te i w doniczkach, a nawet sztuczne… Taka tradycja w dniach 艣wi臋ta zmar艂ych, w zaduszki, przed i czasem po tym starym, wa偶nym i jak wszystko u nas, nie rozumianym w艂a艣ciwie 艣wi臋cie.
Chryzantemy w naturze to ro艣liny rosn膮ce w Azji: w Chinach, Mongolii, Korei i Japonii plus wyj膮tkowo, dwa gatunki z innych stron. Jeden z nich to chryzantema /z艂ocie艅/ arktyczny (Dendranthema arcticum) z Alaski, a drugi, to chryzantema zawadzkiego (Dendranthema zawadskii), kt贸ra ro艣nie jedynie w cz臋艣ci Pienin. O tym interesuj膮cym gatunku z Pienin (na fotografii pod wpisem) informowa艂em ju偶 na etnobotanicznie.pl przy okazji prezentowania moich fotografii tego gatunku pochodz膮cych ze s艂owackiej cz臋艣ci Pienin, gdzie jest on znacznie liczniejszy i dost臋pny. Tak wi臋c og贸lnie rzecz bior膮c Azja i daleka p贸艂noc… plus p贸艂nocno-wschodnie cz臋艣ci Europy, to prawdziwa ojczyzna chryzantemy i jej ok. 40 gatunk贸w.
W Chinach, ju偶 od XV wieku uprawiano chryzantemy na kwiaty, ale te偶 na napary, w celach leczniczych i metafizycznych… by艂a i jest (?) chryzantema jedn膮 z czterech najwa偶niejszych dla estetyki chi艅skiej ro艣lin, poza ni膮 by艂y to: bambus, orchidea, kwitn膮ca 艣liwa. Tam te偶 偶y艂 s艂ynny poeta i piewca chryzantem – Tao Qian. Tak偶e to w tradycji chi艅skiej kwiaty chryzantem towarzyszy艂y 艣mierci, w bliskiej Korei by艂y kwiatowym ekwiwalentem lamentacji pogrzebowych. Japonia, kt贸ra wiele zawdzi臋cza kulturze chi艅skiej, wysoko ceni chryzantemy. Tak wysoko, 偶e graficzny zarys kwiatu chryzantemy by艂 znakiem (logotypem 馃檪聽 ) cesarskim i wszystkiego co wi膮za艂o si臋 z Cesarstwem Japonii. Poza tym od艣wi臋tnym zastosowaniem w Japonii pito napary z kwiat贸w chryzantem, wino z chryzantem, a nawet jedzono surowe, drobne kwiaty pewnych gatunk贸w. W Europie, chryzantemy pojawi艂y si臋 (poza karpackim gatunkiem z Pienin, kt贸ry by艂 najwidoczniej mentalnie dalej od Zachodniej Europy ni偶 Chiny…) ju偶 jako ro艣liny ozdobne, uprawiane na kwiaty o rozmaitych kszta艂tach i kolorach. Od swego pojawienia si臋 by艂y raczej kwiatami do powa偶nych, melancholijnych zastosowa艅, kt贸rych pi臋kno raczej sk艂ania艂o ku zadumie i refleksji nad przemijaniem. Kiedy, dlaczego i gdzie w Polsce zacz臋艂o si臋 to co widzimy dzisiaj? Pewnie od momentu, gdy opracowano 艣cis艂e procedury tzw. produkcji chryzantem, bo na 1 listopada trudno o inne, 偶ywe kwiaty, a chryzantemy dobrze rozwijaj膮 si臋 w nieco ch艂odniejszych warunkach ni偶 np. r贸偶e. Czy to jest wystarczaj膮cy pow贸d dla produkcji, sprzeda偶y i zapotrzebowania na miliony chryzantem?
Czy tak jest wsz臋dzie? Oczywi艣cie nie i np. w USA, chryzantemy stosuje si臋 do skutecznej redukcji zanieczyszczenia powietrza w s艂ynnych clean air study firmy NASA! W kilku krajach maj膮 ca艂kiem inne ni偶 u nas konotacje i istniej膮 europejskie tradycje, w kt贸rych chryzantemy s膮 kwiatami, kt贸rymi obdarowuje si臋 matki.
W kulturze Chin i Japonii, kwiaty chryzantemy by艂y tematem z kanonu poezji tradycyjnej, a szczeg贸lnie pi臋knie zakwitaj膮 w bardzo interesuj膮cej formie buddyjskiej praktyki poetyckiej nazywanej haiku. Dzisiaj wszyscy pisz膮 haiku… bo Mi艂osz pisa艂, tak偶e ten i 贸w napisa艂, a przecie偶 jest co艣 ulotnego, co sprawia, 偶e prawdziwe haiku wymyka si臋 budowniczym czysto literackich konstrukcji spe艂niaj膮cych warunki formalne. Nic nie mo偶e si臋 r贸wna膰 z haiku zrodzonym z buddyjskiej, samotnej praktyki. Basho jest autorem takiego:
Na g贸rskiej 艣cie偶ce / wysuszy艂em ten kielich / – z chryzantem膮
Kiedy przygl膮dam si臋 placom i rynkom miejskim albo okolicom cmentarzy, kt贸re pokryte s膮 tysi膮cami donic z kolorowymi chryzantemami i wieczornymi ogniami 艣wiec, a dzieje si臋 to w roku, w kt贸rym odszed艂 m贸j ojciec, to przypominam sobie lektur臋 haiku z czas贸w liceum… i b臋d臋 si臋 upiera艂, 偶e nic lepszego ni偶 ma艂a, 偶贸艂ta ksi膮偶eczka pt. Haiku, w przek艂adzie Agnieszki 呕u艂awskiej- Umeda i z doskona艂ym pos艂owiem Miko艂aja Melanowicza (1983) nigdy ju偶 w Polsce si臋 nie pojawi艂o. W tamtych latach nie rozumia艂em jej tak dobrze jak dzisiaj, ale musz臋 przyzna膰, 偶e przeczucia jakie towarzyszy艂y tamtym zachwytom nie ok艂ama艂y mnie. S艂aba to pociecha…
Gdy tak popatrz臋 / nie ma ju偶 nigdzie kwiat贸w / ani li艣ci barwnych / tylko biedne nad zatok膮 chaty / w jesienny p贸藕ny wiecz贸r.
Fujiwara Teika (1162-1241)