Brzoza pożyteczna (Betula utilis)
Przy okazji opisu jednych z najstarszych indyjskich pism buddyjskich, odnalezionych w klasztorze buddyjskim w regionie Gandharan w Pakistanie, okazało się, że duża ich część zapisana jest na białej korze brzozy himalajskiej (kora brzozy: bhoja-patra). Odnaleziony manuskrypt liczy 77 długich kawałków kory brzozy i 300 zapisanych palmowych liści. Najbardziej interesujące jest to, że pisma (a zatem i użyty „papier”) mają około 2000 lat.
Brzoza pożyteczna, nazywana też brzozą himalajską rośnie na terenie Azji: w Indiach, Pakistanie, Nepalu, Tybecie, w Chinach, w Bhutanie i Sikkimie… Jest to niezbyt wielkie drzewo (dorasta około 20 m wys.) o pięknej, gładkiej i błyszcząco białej barwie kory. Czasem kora wpada w odcienie żółci, a nawet w fiolety. Gatunek ten po raz pierwszy dla nauki Zachodu odkrył w Nepalu w 1820 roku Nataniell Wallich, a opisał „odkryte” drzewo w 1825 roku botanik David Don. Kora brzozy himalajskiej wykorzystywana była jako „papier” do spisywania świętych tekstów i do XVI wieku wszelkie młynki modlitewne i puzderka ze zwitkami (traktowane jako amulety) świętych tekstów zawierały tego rodzaju „papier”. Poza tekstami brzozowy „papier” używano do pakowania produktów żywnościowych, jako pokrycie dachów i parasoli itp. a drewno było cenionym opałem. Jak wszystkie brzozy także i ta daje drewno palące się nawet w stanie wilgotnym. Z ładnego, jasnego drewna wyrabiano także wiele drobnych przedmiotów codziennego użytku. W swej ojczyźnie brzoza pożyteczna została tak wytrzebiona, że konieczna była akcja jej sztucznego wprowadzania na stare tereny gdzie została wycięta. Dzięki takiej akcji powstała pierwsza szkółka tego drzewa i około roku 2000 posadzono kilkanaście tysięcy sadzonek brzozy.
W Europie (i Polsce) znajdziemy brzozy himalajskie w parkach i zadrzewieniach ozdobnych i z daleka możemy je poznać po dość charakterystycznym pokroju pnia, śnieżnobiałej korze (doskonale i naturalnie się łuszczącej) i niewielkich rozmiarach dorosłych osobników.
Moja fotografia pochodzi ze Starego Sącza.