lechnicalipiecjodo lechnicalogolechnicasierp2

Biotop to środowiskowa część ekosystemu ( z greki: „miejsce do życia”), ale w nowszych ujęciach zauważa się, że to „życie” także ma wpływ na tzw. nieożywione – abiotyczne – składowe biotopu. To co żyje w biotopie nazywane jest biocenozą, a biotop i biocenoza razem to ekosystem… Koncepcję biotopu wypracował niemiecki zoolog Ernst Haeckel, a jego kolega po fachu, także uczony niemiecki, Frierdich Dahl w 1908 wprowadził określenie biotop do nauki. W niemieckiej (a więc źródłowej) wersji biotop to biotop i zrezygnowaliśmy z angielskiej wersji pisowni – biotope, nie tylko dla identyczności z pisownią polską i wygody, ale także ze względu na tradycje Spisza.

Lechnica leży na wys. około 480 m n.p.m., ale nasze podwórko z pewnością jest wyniesione ponad 500 m.n.p.m. Góry: Kama, Szpica i Szajba mają odpowiednio po: 622, 630 i 730 m n.p.m. a wejść na ich szczyty można z naszej osady w przeciągu 20 min (Szpica), 35 minut (Kama) i około godziny w przypadku Szajby.

Wiele można by pisać o historii Lechnicy, ale z naszego punktu widzenia ważne jest, że Wieś jest jedną z najstarszych na Zamagurzu, bo już w 1297 roku można było o niej przeczytać. W tamtym czasie nazywano ją Spitzenberg od nazwy Szpica (niem. Spitz). To na ziemi wsi Lechnica zbudowano klasztor, którego nazwa brzmi Klasztor Lechnicki, ale popularniejszy okazał się przydomek „czerwony”… 🙂

Opisując Lechnicę wspomina się typowe drewniane chaty budowane w spiskim stylu, który charaktersyzuje się błękitnym kolorem w jaki pomalowane są uszczelnienia pomiędzy belkami ścian. Od tego nazywa się je czasem „modriny” a drewniane chałuby to po słowacku: drevenice. Jedna z takich starych chałup spiskich jest w naszym posiadaniu i zamierzamy z niej uczynić zadbane muzeum i miejsce spotkań i warsztatów. Jako pierwszy podczas prowadzonego remontu powstał dach na naszej spisskiej drevenicy.

Interesujący jest patron Lechnicy czyli św. Jodok (Jodo), postać historyczna. Ten mnich z Francji jest patronem wędrowców. Przedstawia się Go w kapeluszu, z brodą i trzymającego w dłoniach książkę i pastoral (kij pasterski)… Kiedyś napiszę o Jodo więcej, ale proszę, nie czytajcie Jego imienia jak dżedaj...

Lechnica jest wioską pasterską i każdego dnia stoki Szpicy, Kamy i Szajby obchodzi stado bydła, owce i kilka kóz, a za nimi kilka psów pasterskich… całością dowodzą pasterze, których nie mogę się doliczyć, ale jest ich pewnie kilku?

Określenie biotop dla naszej malutkiej osady pojawiło się samorodnie przy obserwacji tego co żyje na naszym podwórku, w sadzie, na łące i wielu zakamarkach (skaly, svahy, rokliny…) ale także po stwierdzeniu, że mamy wielkie zasoby własnej wody, a tkanka wiążąca rośliny, glebę, skały i wodę jest niezwykle delikatna i wrażliwa. Oczywiście, znacznie ładniej brzmi – ośrodek praktyk etnobotanicznych i dźwiękowych… :-), ale bzdurność tego rodzaju nazw objawia się już po kwadransie siedzenia w ciszy i obserwowania Szpicy…