Zielnik podróżny. Rośliny w tradycji Karpat i Bałkanów
Książka zawiera wstęp do etnobotaniki (definicje, historia, znaczenie, przydatność, mity) i jest autorską propozycją określenia kanonu roślin o ważnym miejscu w kulturze ludzkiej i mocy jej kształtowania dla obszaru Karpat i Bałkanów. Około sto gatunków roślin opisałem w formie mini-biogramów z naciskiem na ich kulturowe znaczenie, a w książce łącznie wspominam grubo ponad 150 gatunków i odmian. W opisach kulturowych kontekstów starałem się wskazać na publikacje i różne podejścia badaczy od czasów najdawniejszych po współczesne sytuacje w rodzaju: bioartu, guerrilla gardeningu, hortiterapii, problemów z roślinami halucynogennymi itd. Dodatkowo, w kilku rozdziałach opisałem spacery, wycieczki i wyprawy szlakami roślin, co wpisuje książkę w nurt przewodników alternatywnych, ale wskazuje także na rozległe konteksty botanizowania.
Zielnik … nie jest atlasem botanicznym i nie miałem zamiaru opracowania kolejnego wydawnictwa zawierającego przegląd gatunków, ich nazw i wizerunków. Mam nadzieję, że moja propozycja okaże się inspirująca zarówno dla botaników, jak i wszystkich sympatyków roślin i przyrody, a może nawet dla zmiany filozofii ochrony przyrody z administracyjno-przemysłowej na uczestnicząco-kulturową. Jednym z powodów napisania tej książki było moje przeświadczenie o tym, że ochrona przyrody w Polsce winna być częścią ochrony dziedzictwa kulturowego, a nie działem rolnictwa czy inżynierii sanitarnej.
Fotografie opublikowane w książce są dobierane jako ilustracje tez etnobotanicznych, a nie zbiór ilustracji do identyfikacji gatunków i wiele z nich powstało we współpracy z doskonałym fotografikiem i eksperymentatorem Bogdanem Kiwakiem.
Książkę wydało Wydawnictwo Ruthenus w twardej, lakierowanej okładce, 319 stron tekstu z fotografiami czarno-białymi plus 8 tablic z barwnych.
Cena podstawowa książki to 45 złotych.
Pierwsze oficjalne spotkanie autorskie i publiczna prezentacja książki miało miejsce w klubie Dobra Karma w Katowicach – 25 maja 2012 roku.
jerzyoszelda
to będzie krótkie wprowadzenie do komentarza, gdyż książki jeszcze nie ogarnąłem,zaglądając tu i ówdzie…praca jest jednak dziełem poligraficznym o dużych walorach estetycznych, zapewne jest nowatorska /może pionierska…/, reprezentuje podejście holistyczne (chociaż wyraz jest znany,dla niewiedzących: całościowe)do poruszanych zagadnień, pewnie będą w niej zgrabnie wplecione w wywód uwagi krytyczne wobec stanu polskiej nauki oraz szkodliwych skutków społeczno-przyrodniczych jednowymiarowego myślenia, okraszonego zachłannością, prymitywizmem, zazdrością, etc ludzkiego umysłu…
jerzyoszelda
czy otrzymaliście już mój /nasz/ CD „Zielona tajemnica drzew”?
ps cieszę się na kolejną książkę,co mobilizuje mnie do wydawania kolejnych tomików poezji, które spoczywają od lat w rękopisach…
pozdrowienia dla Anny!