Trees of Delhi
Kontynuuję przegląd biblioteki jaką pozostawił mój ojciec i tym razem sięgam po książkę nową i traktującą o odległej florze: Trees of Delhi. A field guide napisaną przez botanika o nazwisku Pradip Krishen i wydaną w 2006 roku w New Delhi, India przez Dorling Kindersley Pvt. Limited. Książka ma 360 stron i jest interesująca i pomocna z wielu różnych powodów. Po pierwsze autor znalazł i opisał 252 gatunki drzew (!) rosnących w stolicy Indii, pięknie je zilustrował z pomocą Mugha Seti i wielu źródeł fotografii oraz opisał każdy gatunek wg. stałego wzoru: nazwy (łacińska, angielska plus czasem 8-10 nazw miejscowych lub zwyczajowych), wygląd/pokrój: drzewo lub pokrój krzewu plus praktyczny schemat rysunkowy pokazujący proporcje drzewa i człowieka, opis liści, kwiatów, owoców, okres wegetacji i rozwoju, gdzie w Delhi rośnie, skąd pochodzi? Do tego dochodzi sporo tablic ułatwiających rozpoznawanie drzew o podobnych liściach. To ważne zestawienia i realna pomoc gdy zobaczymy, że dwie tablice pokazują liście 35 gatunków drzew mających liście podobne do peepal czyli prawdopodobnie najbardziej znanego drzewa Indii – figowca świątnicowego (Ficus religiosa) i praktyczne sposoby rozróżnienia gatunków. Osobna tablica pokazuje gatunki figowców rosnących w Delhi i proponuje system rozpoznawania podobny do stosowanych w kluczach do rozpoznawania roślin. Fikusy podzielono według łatwej do zauważenia cechy pokroju: drzewa z korzeniami powietrznymi (podporowymi) i w Delhi z tej grupy rośnie: Ficus bengalensis w dwóch odmianach, Ficus drupacea, Ficus amplissima, Ficus virens, Ficus microcarpa, Ficus elastica, a z grupy bez korzeni powietrznych: Ficus racemosa, Ficus religiosa, Ficus natalensis, Ficus binnendjikii, Ficus lyrata, Ficus palmata… razem daje to 12 gatunków samych figowców! Przy końcu książki-przewodnika znajduje się bardzo interesujące omówienie kwestii kulturowych i użytkowych drzew rosnących w Delhi i jest to doskonałe wprowadzenie w etnobotanikę Indii. Kwestie etnobotaniczne są właściwie obecne przy nieomal każdym opisie gatunku, a szczególnie szeroko poruszane w wypadku drzewa ważnego dla szeroko rozumianej kultury Indii. Jest tak np. w wypadku drzewa mahua (Madhuca longifolia), które daje wiele pożytków i ratuje przed głodem (oleiste nasiona dają mowrath butter – kosmetyk i paliwo, owoce i kwiaty są jadalne i lecznicze, służą także do wyrobu wina i wódki w tym wódki rytualnej, kora ma zastosowanie w medycynie naturalnej, a drewno jest cenionym budulcem) więc nic dziwnego, że dla wielu nacji leśnych jest drzewem świętym i chronionym prawami zwyczajowymi. Jeżeli dodamy do tego, że książka opisuje Delhi jako środowisko życia drzew, miejskie rejony zadrzewione, mikrosiedliska i zmiany historyczne oddziaływujące na zestaw gatunków dzikich i uprawianych drzew w tym olbrzymim mieście, to okaże się, że mamy do czynienia z interesującym rodzajem „przewodnika alternatywnego” czyli napisanego przez kogoś, kto zna się na czymś dobrze i był w miejscach, które opisuje… 🙂 a wcale tego rodzaju przewodniki nie są normą w ofercie wydawnictw turystycznych!
Kto był w Delhi, ten wie, że zobaczenie czegokolwiek w tym mieście wymaga dobrego rozeznania i pewnego adresu (nie raz prowadziłem zagubionego rikszarza po Delhi, bo nie znał topografii miasta poza kilkoma popularnymi rejonami), kto nie był… ten może z przewodnikiem Trees of Delhi zaplanować bardzo oryginalny szlak. Szlak ten z pewnością zaprowadzi także w rejony interesujące i znaczące dla kultury Indii, gdyż w tym kraju drzewa ceni się i pielęgnuje w otoczeniu każdego zespołu architektonicznego, znaczącego miejsca o charakterze sakralnym, domu czy drogi.