Małe jest piękne, czyli ewolucja warsztatowa
Zainteresowanie Biotopem miało dotąd wiele odcieni i zima była doskonałym okresem, aby zweryfikować nasze dotychczasowe wyobrażenia, plany i kierunki pracy z ludźmi. Powoli wyłania się grupa osób, które na stałe towarzyszą nam w rozmaitych pracach, akcjach i dyskusjach o tym, co w Biotopie chcemy/możemy robić. Zaczynamy także zyskiwać nowych sprzymierzeńców i sympatyków. To daje nadzieję na zbudowanie prawdziwej społeczności Biotopu. Zimowe wyprawy po drewno bzu czarnego na instrumenty muzyczne, brawurowe akcje transportowania sadzonek drzew i krzewów, pomoc przy pracach rozbiórkowych i budowie kolejnych segmentów i nisz naszej permakultury, a także utworzenie grupy artystycznej – Ubodzy Kopacze / The Poor Diggers zakorzeniającej się w Biotopie to doskonałe przykłady tego, że Biotop ma charakter organiczny i zaczyna żyć we własnym rytmie. W tym rytmie nie mieszczą się jednak duże grupy nastawione na maksymalnie wiele wrażeń, ani osoby, które „chcą sobie tu posiedzieć”…
W Biotopie warto się zanurzyć i porzucić wygodną rolę obserwatora na rzecz odpowiedzialnej i trudnej roli uczestnika. Dlatego naszym głównym wymogiem pozostaje konieczność wykonania konkretnej pracy na rzecz Biotopu. Program wolontariacki zamieniamy jednak na program rezydencjalny – to oznacza, że chcąc przyjechać do Biotopu, piszecie do nas przedkładając projekt do realizacji na miejscu (od najprostszych prac fizycznych po rezydencje artystyczne: pierwsza z nich właśnie została zrealizowana).Ekipa Biotopu zastrzega sobie możliwość przyjęcia, przedłożenia modyfikacji lub odrzucenia projektu, według możliwości i potrzeb miejsca.
Czekamy na Wasze pomysły i aktywność, do zobaczenia!