Botaniczne białe kruki!
Dzięki przyjaźni i świetnej współpracy z prof. Andrzejem Chlebickim, powoli powstają zręby stałego segmentu moich warsztatów etnobotanicznych (najbliższy w Czerwonym Klasztorze w maju) dotyczących mało obecnie znanych, niedocenianych, a podstawowych elementów botanizowania. To świetne określenie lansuję już od kilku lat i jest też sporo o nim w Zielniku…, a jednym z jego elementów poza zbieraniem roślin i zielnikami są stare wydawnictwa i czytanie je w aktualnych kontekstach. Pracuję tak nad zielnikiem Brata Cypriana (efekty też podczas warsztatu w Czerwonym Klasztorze), jest plan i materiały dotyczące prof. Mądalskiego (zobaczcie jeden z wcześniejszych wpisów), jest temat rewelacyjnego botanika Samuela Genersicha (1768-1844) z Lewoczy, a teraz zaczyna się też wybór kilku bezcennych książek dających podstawy dla florystyki europejskiej. Wczoraj badaliśmy wstępnie dwie takie książki (daty ich wytłoczenia: 1720 i 1812 !!! przyprawiają o zawrót głowy!) i dzisiaj jedynie wspominam, że szykuje się arcyciekawy temat na zajęcia warsztatowe, ale i coś więcej… A lista na warsztat już się zapełnia i mamy połowę miejsc zajętych! Oficjalnie otwieram listę dopiero w marcu; zamknę program i podam datę warsztatu.
Na fotografii A. nad wpisem: Andrzej Chlebicki i Marek Styczyński z książka z 1720 roku… u nas w domu, wczoraj! Dalej jest fotografia jednej z ilustracji w/w książki o sasankach – wykonana techniką miedziorytu! i jakości trudnej do otrzymania obecnie…
Na ostatniej reprodukcji jest część tytułowa mapy towarzyszącej całkowitej rewelacji botanicznej czyli Flora Lapponika – Georgio von Wahlenberga… Jest Flora Laponii… to znajdziemy i dzieło podstawowe (myśle o włączeniu do księgozbioru, bo w bibliotece PAN jest) dla naszych karpackich badań – Florę Tatr … von Wahlenberga, którą w dużej części podyktował i przybliżył Mu „nasz” Samuel Genersich, wspomniany wyżej (i w poprzednich wpisach) botanik z Lewoczy…